Ahrefs - recenzja, opinia
Gdy Yahoo ogłosił zamknięcie Site Explorera dla wielu pozycjonerów był to cios, bo zakończyła się pewna era. Era darmowego prześwietlenia konkurencji. To właśnie z tym dniem większość płatnych narzędzi monitorujących linki w sieci zaczęły zdobywać coraz większą popularność. Dzisiaj mam dla Was recenzję ahrefs.com, narzędzia które testuję od dłuższego czasu.
Ahrefs to przede wszystkich narzędzie do analizy linków przychodzących np. konkurencji. Jest to płatne narzędzie. Oczywiście darmowa wersja jest lekko okrojona i pozwala podejrzeć maksymalnie 5 linków (tyle co konkurencja). Ale skupmy się na tym co daje nam ahrefs.
Site Explorer
To pewnie będzie interesowało Was najbardziej - czyli analiza linków do stron (konkurencji). Sprawdzać linki możemy na 3 różne sposoby:
- Bezpośredni URL - czyli sprawdzanie linków do konkretnego adresu.
- Linki do wszystkich podstron (bez subdomen).
- Wszystkie linki (podstrony i subdomeny).
Co dostaniemy gdy zaczniemy analizować linki?
- Listę wszystkich zaindeksowanych linków przez roboty Ahrefs (url, anchor).
- Podział rodzajów linków (obrazki, linki tekstowe, nofollow, domeny *.gov, *.edu, przekierowania).
- Całkiem szczegółowe dane, po których można określić jak linkują inni.
- Fajną funkcją jest "One link per domain", gdzie dostajemy listę wszystkich domen jakie linkują do analizowanej strony. Dobra opcja gdy nie chce nam się analizować wszystkich linków z "podstron".
- Wykresy z których można zobaczyć nowe linki, stare linki, linki usunięte (z ostatniego miesiąca).
- Nowością (zostało to dodane kilka dni temu) są dane z serwisów społecznościowych takich jak Facebook, Twitter i G+.
- Eksport do CSV (wszystkich linków lub tych z konkretnej strony).
Jeśli patrzeć na te dane z punktu widzenia polskiego pozycjonera to są one mało aktualne. Pamiętacie wpis z blastem na prywatne precle? Zobaczcie sobie na dane z Ahrefs po blaście. Jest "lekka" różnica (brakuje kilku tysięcy linków - głównie z tych polskich domen).
Zwróciłem uwagę na to ekipie z Ahrefs i dostałem odpowiedź, że oni wiedzą o tym że mają problemy z indeksowaniem bieżących linków. Pracują nad tym.
it is reality for some national domains and this problem is currently being fixed - we've detected it in Poland zone about a week ago.
Domain is covered alright if Ahrefs shows more links that Majestic, as it appears for other domains.
Тechnical primary cause has been fixed, now waiting for the base to cover all domainsKolejna rzecz jakiej mi brakuje to informacji np. o PR. Z tego co się dowiedziałem, ekipa Ahrefs myśli nad tym.
SERP Analysis
Pozwala na śledzenie (monitorowanie) SERPów w Google. Przy każdej frazie (o ile jest w top100) pojawiają się dane z AdWords tj. stawka CPC, konkurencyjność.
Dodatkowo są wykresy pokazujące szacowany ruch jaki generuje domena z Google (SE Traffic), koszt takiego ruchu. Dane całkiem fajne, ale nie wiem czy potrzebne pozycjonerowi. Prędzej komuś kto zastanawia się nad odpaleniem jakiejś strony pod MFA na język angielski :).
Raporty
Raporty też zasługują na uwagę. Pozwalają wygenerować dość dokładne informacje o danej domenie (linki, pojawianie się w social media). Każdy taki raport można pobrać w wersji csv.
Pozostałe narzędzia
- Ahrefs top. Można sobie podejrzeć np. najlepiej podlinkowane domeny na świecie oczywiście wg Ahrefs. Zgadniecie jaka jest najlepsza dziesiątka? :)
- Domain comparison - porównanie domen (głównie po linkach). Poniżej tabelki jest wykres z informacjami o generowanym ruchu. Przykładowe zestawienie wygląda następująco:
- Batch Analysis - czyli masowe porównywanie domen z podziałem na linki, social media, adresy IP.
Cena
Cenowo (porównując z MajesticSEO) sytuacja wygląda podobnie. Różnice są niewielkie.
Czy warto?
Prawda jest taka, że nie ma już darmowego narzędzia do monitorowania linków. Ahrefs to dobra alternatywa dla nieistniejącego YSE. Dla wielu z Was pewnie barierą będzie opłata miesięczna. Spójrzmy prawdzie w oczy: jeżeli zarabiasz na SEO to musisz zainwestować w podobne narzędzie. Bez tego nie będziesz w stanie przeanalizować konkurencji i zaplanować dobrej strategii. Gdy Ahrefs upora się aktualizacją linków z naszej strefie, to będzie to bardzo dobre narzędzie :).
Komentarze 16
Niestety od upadku ich bazy ahrefs.com stało się nieprzydatne w porównaniu do danych, jakie prezentuje majesticseo...
Mała uwaga, fragment "Kolejna rzecz jakiej mi brakuje to informacji np. o PR. Z tego co się dowiedziałem, ekipa Ahrefs myśli nad tym." wciął Ci się do ;-)
majestic oferuje o wiele dokładniejsze dane, poza tym dużo polskich precli blokuje boty - stąd mogą wynikać pewne różnice
Niestety, wystarczy zablokować robota ahrefs i ... już mało co zobaczymy.
Moim zdaniem takie narzędzia nie są w stanie pokazać prawdziwego obrazu rzeczy, a jedynie stwierdzić, czy ktoś mocno linkuje np z SALi. A to trochę za mało...
Hmm Ahrefs nadal daleko brakuje do Majesticseo (przynajmniej w polskim internecie). Przyznam szczerze, że na początku wyglądał bardzo apetycznie ale po dokładniejszej analizie Ahref z M. wygląda bardzo blado.
Mialem opisywac ahrefs na swoim blogu, ale znalazlem powazny bug i czekam na poprawke juz ponad miesiac. Slabo slabo...
Ahrefs stara się dogonić i przegonić Majestic SEO. Sam index AHrefs póki co jest gorszy (dużo mniejszy) i wolniejszy od tego z MajesticSEO, ale narzędzie oferuje coraz ciekawsze opcje i widać, że kasa jest reinwestowana ostro w rozwój narzędzia. W tym roku wprowadzili Batch Analysis, ostatnio info o social media i dosłownie parę dni temu beta analiza z uwzględnieniem page ranku. To ostatnie to może być opcja killer- bo ani w MajesticSeo ani w seomozie nie ma info o PR poszczególnych urli, a te ich ACRank i MozRank niestety często mają niewiele wspólnego z googleowym PR z magicznego zielonego paska w toolbarze.
@ebinx
wszystko prawda - ale co mi po PR skoro ahrefs pokazuje 1/3 tego co majestic ? ;)
Trzeba przyznać, że Ahrefs złe może nie jest, ale do Majestic SEO im na razie daleko. Znajomy również chwilę to testował, ale z tego co słyszę znalazł więcej minusów jak plusów.
Ja uważam że OSE jest o wiele lepsze i dokładniejsze od ahrefs.
Dane mało precyzyjne i z pewnością soft jest gorszy od majesticseo. Nie tylko przez swoją niedokładność.
Korzystam z płatnego majesticseo, jest całkiem dobry, ale także ma ograniczenia jeśli chodzi o eksport bazy linków. Jeśli strona ma dużo backlinków, raport zaawansowany jest bardzo kosztowny
Warto pamiętać, że Majestic seo ma kilka płatnych pakietów. Pakiet najtańszy także ma spore ograniczenia i jeśli chcemy wygenerować duży raport, bardzo drogo to wychodzi...
Kilka miesięcy temu sprawdzałem przy pomocy ahrefs stronę konkurencji. Kiedyś mieli ok. 40 tyś BL, dziś 554... Ich pozycja w wyszukiwarkach nie spadła. Co może być powodem takiej różnicy w wyszukiwaniu?
hmm... ja i tak wole majesticseo ze względu na ich wielkość bazy linków!
Szkoda że na podstawie wpisu nie wyrobić sobie jednoznacznej opinii. Sporo dobrego słyszałem o ahrefs i w zasadzie byłem zdecydowany go wybrać. Jednak teraz??? Może ktoś wie jaka jest różnica między wspomnianymi a SEO Spy czy OSE i może lepiej pozostać przy starym dobrym i darmowym OSE???